Agencja Interaktywna

Pewnego wieczoru lataliśmy sobie na "zeke" : ja, Rax i Sid ( tzn. oni latali, a ja starałem się zbyt często nie spadać). Na jakimś tam etapie misji jak zwykle miałem na dupie 2-3 cony i starałem się przeżyć do momentu, aż Rax i Sid nie zrobią z nimi porządku. Tak więc postanowiłem, że będę się ratował, lecąc bardzo nisko i chował się za przeszkodami ( tu patrz - statki ), łudząc się, że bandyty nie dopadną mnie tak łatwo. Pragnę na tym etapie postu nadmienić, że my siedzieliśmy w P-38, a na moim zadku siedziały zeczki. No więc tak jak pomyślałem, to zrobiłem ( z wykonaniem też miałem problemy, ale jakoś poszło) i jazda nad wodę i sru! przeskakiwać nad okrętami :

W pewnym momencie zawadziłem o maszt :

Normalnie kuna nie wiem jak to się stało??? No ale cóż... Co się stało, to się już nie odstanie. Mimo włączenia klap do startu, wypuszczenia podwozia i wyrzucenia spadochronu przez otwartą owiewkę, mój złom za cholere nie chciał latać!!!

Pomyślałem, że dupa ze mnie, a nie pilot ( w istocie tak jest, ale nie aż taka wielka...) i już się miałem załamać, gdy zdarzyła się pewna rzecz...:

Rax spokojnie sobie rozpierdzielał statki ...

...kiedy zaczął wyprzedzać sam siebie...

...no i tak to się skończyło:

Stwierdziłem, że takie zdarzenie mogło mieć miejsce tylko w przypadku czitu " podniesienia statków" (czit analogiczny z domniemanym czitem "podniesienia góry" na serwerze andy'ego) i że tak źle ze mną nie jest i tylko w około same czitery... Ale następna sytuacja, upewniła mnie w twierdzeniu, że Rax nie jest cziterem ( albo są więksi od niego)!!!???
Podczas następnej misji jakiś Ki-61 miał to nieszczęście, że napadł na Raxa...

... szanse japońca malały z każdą setną sekundy i wtedy zdarzyła się, rzecz nieprawdopodobna!!

Hiena końcówką swojego "papierowego" skrzydła, odcięła skrzydło Raxu!!!

I w tym momencie stwierdziłem, że nasz kolega Rax NIE JEST CZITEREM i że wszelkie insynuacje wobec Niego są bezpodstawne!!!
Oczywiście ja nigdy tak nie twierdziłem ( więcej wazeliny już nie miałem) i proponuję, żeby koledzy posądzający Go o cziterstwo, zweryfikowali swe poglądy ( a jednak jeszcze troszkie wazelinki się znalazło...).
Na tym kończę moją relację. I mam nadzieję, że w przyszłości będzie nas latało więcej i że moje niedoświadczone dupsko będzie lepiej chronione Embarassed

A koledze Raxowi damy , na jakiś czas, spokuj.

pozdr blues
_________________
"Nec Hercules contra plures", czyli w wolnym tłumaczeniu: I Herkules dupa - jak ludzi kupa

Ale nudzisz... KAŻDY wie że Rax jest cziterem i basta!!!!!!!!!!
_________________
tak to ja nie trafilem w hangar!!! Razz

i nie rozpoznaje Beryla Razz

Pozdrawiam
Plush aka plu-pl
http://public.fotki.com/plushack/

w życiu najważniejsze są tłuszcze, zwłaszcza wazelina Laughing

z tego co blues pisze wynika, że czity raxowe nie są jeszcze doskonałe Wink

_________________
Parkinson czy Alzheimer? Wybór jest prosty.
Lepiej połowę rozlać niż zapomnieć wypić.

upgrade został zaimplementowany ! Wink

a skoro mowa o czitach... tak sobie liczę ile lat krzyczą w koło, że cziter itd i wychodzi mi 10 lat. Trzeba to oblać !!!!

to kiedy ???????? Laughing

_________________
pierdziec nie ma komu !!! ale wachac to by wszyscy chcieli !!! Wink

pijcie wodę! -woda ma moc... unosi statki, porusza młyny...

M:I ten pomysł się podoba. Może na Spitsbergen. Będzie sprawiedliwie. Very Happy

Proponuję Siedem Wysp. Po jednej dla każdego.

_________________
tak to ja nie trafilem w hangar!!! Razz

i nie rozpoznaje Beryla Razz

Pozdrawiam
Plush aka plu-pl
http://public.fotki.com/plushack/

przestań, myślisz że nas będzie aż 7 ?????!!!!

myślałem, że 3 no max 4 to i tak będzie sukces.

a poza tym dlaczego akurat dla każdego po jednej wysepce ? Razz

coś sugerujesz ? Laughing

edit:

zapomniałem oczywiście zaprzeczyć, że nigdy nie byłem cziterem !!!!! Evil or Very Mad

_________________
pierdziec nie ma komu !!! ale wachac to by wszyscy chcieli !!! Wink

pijcie wodę! -woda ma moc... unosi statki, porusza młyny...

LOL

Dokładnie tak jak pisze Julius "głowa nie od parady" Very Happy

Rax sie właśnie przyznał, że jest cziterem ;D Very Happy

Rax, masz przejebane przez nastepne 10 lat Very Happy

a jeśli chodzi o tekst Blues'a, to muszę powiedzieć, ze jest to nedzna próba stworzenia epickiej powieści z gatunku tych najlepszych. Very Happy

Jeszcze zdjęcia z tego 'Image coś tam' mi się nie wczytuja. Za dużo robaków ta strona ma. Very Happy

Rax musi latać czasem jak ostatnia sierota, bo by się każdy czepiał, że nie spada, albo cos tam...

Młody jestes... przywyczaisz się.
Very Happy

@RAX i JULIUS
Czy któryś z Was ma moją opowieść?
_________________

taaa a łyżka na to niemożliwe... teraz będą się nawet czepiać poprawności wypowiedzi i ukrytego drugiego dna.... (troszkę zalatuje mi tu Lolem, który nie proszony wpierdzieli się w każdą rozmowę ze swoimi mądrościami i poprawną "miodczyzną")

powiem tak, jestem cziter, mogę w dowolnym samolocie zmienić każdy parametr ! ba ! mogę nawet podnosić i obniżać lądy (nawet pojedyncze drzewka), morza, oceany, jeziorka a nawet kałuże (via wenecjia) itd itp.

Jednym słowem mega cziter !

I teraz moje pytanie do was uczciwie spadających ( bo o lataniu nie ma tu za bardzo mowy fight

) co z tym fantem zrobicie ? Laughing

@Sid
niestety twoja opowieść posłużyła mi jako podpałka do grila Laughing

_________________
pierdziec nie ma komu !!! ale wachac to by wszyscy chcieli !!! Wink

pijcie wodę! -woda ma moc... unosi statki, porusza młyny...

UUuuuuu.. Raxio się poruszył.. buahahaha... ta skała ma pęknięcia Very Happy

Pomyślałem, że dopiszę cosik.. ale jak nie ma początku to mi się nie kce Razz

_________________

A co z Raxa jest za cziter, chyba dopiero na kursie przedszkolnym czitowania.
Zobaczcie, jakie ma statystyki, umiera jak wszyscy i podobnie często.

Andy, i tej wersji będziemy się trzymać !!! a potem odpowiednio wypijemy za ten dowód niewinności !!!! Wink

_________________
pierdziec nie ma komu !!! ale wachac to by wszyscy chcieli !!! Wink

pijcie wodę! -woda ma moc... unosi statki, porusza młyny...