Agencja Interaktywna

" B-29 - piguły 10 x 2000 pułap 20 000 stóp - prędkość 250 mil/h - target - jakaś większa wiocha w okolicach Nagasaki.Wywiad doniósł o dużym przegrupowaniu wojsk słońca.
Spokojny lot na wznoszeniu kurs 80 , nad naszą flotą zmiana kursu na 90 , norden ustawiony - level ustawiony - ruder wytrymowany.
Na 10 000 kocioł P-47 vs KI i J2 oglądam to z fajeczką odpaloną , kawka w ręce. Czas do celu 4 minuty. Cisza , spokój. Na 3 minuty do bombs away pojawia się na 14 może 15 000 stóp KI-46 i psuje nam trochę 4 silnik.
Szybka reakcja strzelca , trzy krótkie serie i kijana wali przez skrzydło w kierunku oceanu. Czas na sprawdzenie parametrów szybkie porawki w celowniku. Artyleria wali czym ma niestety ( dla wroga ) nie zmieni to już przeznaczenia celów. Luki bombowe otwarte 3,2,1 bomby poszły. Oczekiwanie .... i .... jedna po drugiej eksplozja , domy pekają , mosty się walą , asfalt zwija i co najważniejsze jedna po drugiej ciężarówce zamienia się w popiół. nie mieli czasu nawet się ewakuować z zagrożonego rejonu. Może i lepiej że my tak wysoko i nie widzimy skutków naszego bombardowania z ich perspektywy. Kurs powrotny , mimo sukcesu, w kabinie i radiu wewnętrznym jakoś cicho. Malcolm czyta , Johnny z Texasu przegląda świńskie pisemka , ja analizuje lot pod kątem następnego bombardowania tym razem lewego brzegu rzeki. Gładkie i spokojne podejście do lądowania , wojna trwa gdzieś dalej na północ . Za godzinę ruszamy ponownie..."
ok 180 celów zniszczonych. Drugi nalot kończy mapę.

tak było , wczoraj Rax postanowił dołączyć :

"Gdzie jesteś ? , jaka wysokość ? 20 000 a po co ? ja lece na 12 000"

okey myśle w końcu boss Smile

zwrot za chwilę mijam Raxa zwalniam lecimy razem.
Kurs 80 nad flotą 90 . Coraz więcej dotów powoli zamieniających się w cony. 5 minut do celu środek bitwy :

"powiedz no ptaku jaki kąt będzie na 14000 i 200 mil ?"

przewracam papierami , czas reakcji na pytanie powinien byc szybki ... Kijana właśnie pozbawia mnie rudera.

" a tam nie marudź juz go strzelec załatwił , to jaki tam kąt na 13500 i 230 mil ?"

Kolejna walka z bombtable .... tymczasem KI-46 wali z działa jak do kaczki ...

" jezu długo mam czekać juz prawie cele pod nami 14500 i 250 mil jaki kąt ???" .

Johnny z Texasu wylał kawę na papiery jak ja podam dane ???? . Mój celownik ustawiony jak go mechanik zamontował ... kijana robi dziurę w skrzydle i urywa lotkę , level juz nie pomaga zrzucam bomby na pałę byle wagi stracić a prędkości zyskać bo aa wali jak wściekła. Namiary Raxowi podane , ja ewakuuje się z rejonu , niestety ale trzeba będzie złamać najważniejszą z zasad bombera - nigdy nie skacz nad rejonem który właśnie zbombardowałeś.
Pytam : Rax jak twoje bomby:

" no super , będzie dobrze"

Trzy czwarte załogi w japońskiej niewoli ja jakimś cudem przebrany za wieśniaka przedostałem się na nasze wyspy. W tym czasie Rax wrócił , ladowanie prawie mu wyszło szkoda że na lotnisku takeoff owym a nie do lądowania. Zaliczył jeszcze teamkila na pasie.

Wynik - Ja jeden samochód - Rax 16
_________________
Całe życie z wariatami Wink

reasumujac :

gdybys szybciej podawal dane to celow rozwalil bym 200 jak nie wiecej !!!

a skoro juz o tym mowa, to musisz popracowac nad szybkoscia podawania danych ! Laughing

A dodatkowo nie przypominam sobie zebym byl pytany czy chce kawy ?! hmm za to posiedzisz razem z jonym z texasu w jednej celi przez 3 dni !!! Laughing

_________________
pierdziec nie ma komu !!! ale wachac to by wszyscy chcieli !!! Wink

pijcie wodę! -woda ma moc... unosi statki, porusza młyny...