Agencja Interaktywna

Sytuacja - widze cona na decku, jestem na kilometrze, troszeczke za nim, wiĂŞc szybki look na szĂłstÂą i spadam na niego jak gniew stalina, czasem jednak robi mi sie tak Âże widze Âże nie ma szans Âżebym spadÂł z tym gniewem za nim, i robie takiego blopka goÂściowi w celownik i z powrotem w gĂłrĂŞ, ale zanim sie nastawie drugi raz, to goÂśĂŚ posprzÂątany albo jakieÂś bofajtery na szĂłstej.

Pytanie - co mam robiĂŚ jak jeszcze nurkuje a juz widze Âże nie wyrobiĂŞ? Znaczy czy jest jakiÂś patent Âżeby w miarĂŞ szybko wleÂźĂŚ mu na plecy z powrotem?

I drugie pytanie - jak intensywnie pracujecie przepustnicÂą w czasie walki?
_________________
No i dobrze, fajna zabawa jest, po co to zamykać

Najlepiej to sie staraj nurkowac tak zeby wyrobic Wink

Jesli koles cie widzi to najprawdopodobniej zrobi unik wiec wystarczy odbic lekko w druga strone i jak cie bedzie chcial wziac w celownik to juz bedziesz d6 albo dalej sie spokojnie wspinal Smile

Jesli nie widzi to predzej wykorkuje ze strachu jak mu przed nosem przelecisz niz cie trafi :p

Ja osobiscie jak mam strasnie duzo E to po prostu ide lekko w bok i w gore, szybki przeglad sytuacji i spadam znowu jesli mozna. Jak mam mniej E to zazwyczaj nie ma problemu z trafieniem w 1 przelocie Smile

Co do przepustnicy to zawsze w nurku zdejmuje noge z gazu, czasem z conem na 6 tez, ale najwiecej to operuje WEP-em.
_________________
F/Lt -al--- from 302nd Polish Squadron "Poznański"

Co do przepustnicy to wszystko kwestiÂą "potrzeby chwili" Jak siedzisz na 6 conowi a on zaczyna siĂŞ wierciĂŚ bo go dupa piecze czĂŞsto robi noÂżyce czy jakieÂś coÂś im podobne. W takim ukÂładzie jedyne dwa wyjÂścia to:
1) WEP i chodu w odpowiednim momencie
2) przepustnica w dĂłÂł i staraĂŚ siĂŞ go nie wyprzedziĂŚ i byĂŚ zawsze "ciaÂśniej" i wolniej od przeciwnika.

Wiec raczej siĂŞ przydaje "grzebanie" przy przepustnicy.

Co do nura i nie wyrobienia :p Najlepiej jest jak wiesz co i jak sie wyrabia w nurku i pamiĂŞtasz o tym w czasie kiedy to ciebie atakujÂą z gĂłry Razz

Np kilka razy udÂąÂło mi siĂŞ piknie wpasowaĂŚ rozochoconego Typhoona/Tempesta w glebe bo niestety nie wyrobiÂł Smile

A samemu hmm cĂłÂż trzeba kontrolowaĂŚ plane'a i prĂŞdkoÂśĂŚ ale i tak z reguÂły siĂŞ nie udaje Razz

_________________
303rd Kosciuszkowski SQN RF [] Z

Pierwsze primo pilnuj predkosci w nurku. Kazdy samolot kompresuje i inaczej i przydaje sie wiedza na temat maksymalnej predkosci przy ktorej mozna spokonie wycelowac. Dla 109 najlepiej miec miedzy 500 - 600. Gdy uciekasz w gore rozgladaj sie . Kazdy rozsadny pilot wie ze gdy sie wznosisz jestes latwym celem i bedzie cie mogl spokojnie dojsc nawet gdy przed wejsciem w nurka miales troche wiecej wysokosci niz przeciwnik. Co do tego patentu to przerwij nurka zdabadz jak najwiecej E i powtorz atak. Nadal masz przewage E i nadal kontrolujesz walke.

Co do przepustnicy to korzystam z niej bardzo czesto. Zawsze rece mam na drazku i na przepustnicy. Uzywam w zakretach aby zwolnic do predkosci przy ktroej moge wypuscic klapy oraz w nozycach i w wielu innych sytuacjach ale to juz bardziej intuicyjnie Wink

.

A ja tak: Przy starcie 100% power i wep, po wystartowaniu wep off. Potem jescze pare razy wep on i off. Przy lÂądowaniu power 0. A jak nurkujĂŞ na cona to zazwyczaj samolot przestaje reagowaĂŚ jak jestem jakiÂś kilometr nad nim z prĂŞdkoÂściÂą 800km/h i walczĂŞ nie z conem ale z elevem Very Happy

.
_________________
Core2Duo 2,33 MHz, 4 GB RAM DDR2 800, Asus P5N-E sli, GF 8800 GTS 320 MB ... jak powiedział Sofronow

Gość **Dywizjon:** **Nick w LFS:**

mozna oszacowac miejsce przchwycenia i zapierdzielac mniejszym lub wiekszym łukiem ciagle utrzymujac kosmiczna predkosc

pozdro